WIEM JAK W MARKACH ZBUDOWAĆ KOMUNIKACJĘ MIEJSKĄ.

Marki potrzebują konkretnych rozwiązań, które wyjdą naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, komunikacja miejska to kwestia priorytetowa – przekonuje w rozmowie z Teresą Urbanowską Arkadiusz Werelich, radny Miasta Marki.

Przekonuje Pan, że marecki samorząd powinien zająć się komunikacją. Co konkretnie Pana zdaniem można zmienić?

Moim zdaniem należy zająć się komunikacją miejską. Cenię sobie niezależność w funkcjonowaniu miasta, a dotychczasowe doświadczenia współpracy z ZTM, jako stroną umowy z Urzędem Miasta potwierdzają, że nie są to stosunki partnerskie, a raczej jednostronne, co źle wróży w perspektywie najbliższych lat. Kwestie finansowe jasno wskazują, że tak prowadzona polityka powoduje sytuację stałego wzrostu obciążeń budżetu miasta. W 2010 roku wydatki na komunikację miejską wyniosły 1,75 mln zł, natomiast w minionym roku była to już kwota 2,2 mln zł. Zakładając, że mielibyśmy wdrożyć w życie program „Warszawa +” kwota, którą należałoby przeznaczyć na komunikację obecnie, to około 3,2 mln zł. Dodatkową kwestią są negocjacje wysokości świadczeń oraz ich jakości, które w moim mniemaniu są praktycznie niemożliwe. Inny problem to przebieg linii autobusowych w Markach.

Dziś mamy osiem linii, z czego siedem jest dofinansowanych z budżetu miasta. Ich przebieg jest wyraźnie nie przystosowany do tempa rozwoju naszego miasta. Tereny, Zieleńca, Strugi, czy południowej części miasta mają ograniczony dostęp do komunikacji miejskiej, co powoduje znaczące utrudnienia dla mieszkańców. To wszystko wskazuje, że istnieje potrzeba wprowadzenie oddzielnej komunikacji miejskiej w Markach…

Ciąg dalszy wywiadu dla Życia Powiatu na Mazowszu

 

Autor

Arkadiusz Werelich

Urodziłem się 30 marca 1980 roku w Warszawie i mieszkam w Markach od urodzenia. Wychowywałem się wraz z dwojgiem rodzeństwa w katolickiej rodzinie, w domu z zasadami na ulicy Kościuszki, jednej z najstarszych ulic naszego miasta. Uczęszczałem do mareckiej Szkoły Podstawowej nr 1 przy ulicy Okólnej, a po jej ukończeniu podjąłem naukę w Liceum Ekonomicznym im Stanisława Herbsta w Warszawie. Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Menedżerskiej Stowarzyszenia Inicjatyw Gospodarczych. Po ukończeniu studiów zajmuję się wraz z rodziną współprowadzeniem sklepu spożywczego, który istnieje w Markach od 16 lat. Prywatnie jestem szczęśliwym mężem żony – Anny, a wolny czas spędzam na siłowni. Pasjonuje mnie budowa ludzkiego ciała i zdrowe zasady żywienia. Skłoniło mnie to do starania się o tytuł certyfikowanego instruktora kulturystyki i fitness. Moje życie od zawsze ściśle związane było ze sportem, od najmłodszych lat swojego dzieciństwa trenowałem w klubach piłkarskich: DKS TARGÓWEK i MARCOVIA MARKI. Z czasem pochłonęły mnie ćwiczenia fitness, tą pasją zajmuję się od 12 lat . Stało się to częścią mojego życia. Hobbistycznie zajmuję się fotografią oraz numizmatyką, lubię również dobry film, a także programy z gatunku dokument i publicystyka. Czas urlopowy najchętniej spędzam w górach, zarówno narty jak i wędrówki to najlepsza forma aktywnego wypoczynku. Pasjonuje mnie kultura Ameryki Południowej a dokładniej rzecz biorąc starożytnych Indian z plemienia Majów. Zwiedzenie tego kontynentu to moje najskrytsze marzenie. Kibicuję klubowi Legii Warszawa, który wspieram jako kibic i członek mareckiego fan klubu tejże drużyny. Jeśli chodzi o zagraniczny football to moją sympatie zaskarbiła sobie FC Barcelona.